Waryńskiego dawna Polna

Owoce i klienci

Na popularnej platformie dostępnej

dla wszystkich opublikowałem filmowy

dokument o człowieku i jego rozterkach

po kilku latach przypadkowo kliknąłem...

kilka tysięcy wyświetleń, i komentarze!

„Chciałbym polecić rodzinną firmę, która

zajmuje się oknami, tapetami, i bramami

na wymiar. Firma działa od 40 lat mamy

dużo zadowolonych klientów, 

którzy polecają nas innym klientom”.

"kliknij w ten link a nieźle zarobisz"

"wypadanie włosów to już przeszłość

nie bądź łysym durniem, skorzystaj..."

Kasuję takie wpisy, usuwam podejrzane

nicki, do piwnic zamykam avatary, gaszę 

światła, wyłączam prąd metodycznie

blokuje, usuwam ze znajomych

ta praca pochłania mnie całkowicie

nie odbieram telefonów, nie oddzwaniam

nikt do mnie już nie dzwoni. 

nie dzwonią członkowie rodziny, 

nie dzwonią znajomi bliżsi i dalsi

nie dzwonią czytelnicy, nie dzwonią

ci i tamci demokraci, nacjonaliści, chłopi

i profesorowie ani studentki, 

ani też nie dzwonią leśnicy i księża

nikt już nie dzwoni za jednym

wyjątkiem. Dzwonią do mnie wariaci

pokręceni, powyginani, nieposkładani

zagubieni, szaleńcy, straszą mnie, 

albo namawiają na wspólne działania

„to nic nie kosztuje, spróbujmy!”

i zazwyczaj się na to zgadzam.

bo przecież to oni mają rację

przeglądam swoje życie

stary zeszyt, szesnaście kartek

niektóre zapisane ale sporo pustych, 

których nie zdołam już odczytać 

technologia usuwająca plamy działa.

hodowla umarłych drzew 

przynosi owoce i nowych klientów