Warszawska
Piąta litera alfabetu
rocznie zjadamy 2 kilogramy chemikaliów.
tak obliczono w naukowych instytutach
trudno je wytropić, pomocna jest lupa.
coraz mniejsze literki, gdy jest ich więcej
kryją się w zagięciach torebek, a najwięcej
tam gdzie są umocnienia na plastyku
duża literka „E” i tylko trzy cyferki...
Piąta litera alfabetu
rocznie zjadamy 2 kilogramy chemikaliów.
tak obliczono w naukowych instytutach
trudno je wytropić, pomocna jest lupa.
coraz mniejsze literki, gdy jest ich więcej
kryją się w zagięciach torebek, a najwięcej
tam gdzie są umocnienia na plastyku
duża literka „E” i tylko trzy cyferki.
emocje rosną, w prywatnych rozmowach
pokazujemy kolejne dowody na trucizny.
substancje dodatkowe jak w pokerze:
barwniki to wyższa karta niż konserwanty,
stabilizatory przebijają emulgatory.
zagęstniki i przeciwutleniacze to blotki.
po plecach chodzą ciary, bo jutro
nic nie będziemy pamiętać
dyskonty stoją po naszej stronie.
kolorowe opakowania, przyjazna cena.
tłumy plastykowych szczurów
tańczą w supermarketach zanim
sie staną klimatycznymi uchodźcami
miał rację Bismarck: lepiej nie wiedzieć.