Rynek Kościuszki
Na dwa mikrofony
80 rocznica spalenia
Wielkiej Synagogi w Białymstoku
Jest prezydent miasta
i są dwa mikrofony...
Na dwa mikrofony
80 rocznica spalenia
Wielkiej Synagogi w Białymstoku
Jest prezydent miasta
i są dwa mikrofony
jest kilku urzędników
i kilku dziennikarzy
jest kilku żołnierzy
i kilku dziwaków
Jest kilku policjantów
oraz kilku przypadkowych
przechodniów
w sumie jest nas z 30 osób
plus dwa mikrofony
nie ma duchownego
katolickiego ani
prawosławnego
Przed 80 laty w czerwcu
w synagodze spłonęło
żywcem kilkuset Żydów
zaryglowanych przez nazistów
Tylko nieliczni przeżyli
dozorca bóżnicy Bartoszko
w straceńczym odruchu
otworzył tylne drzwiczki
i kilkunastu Żydów,w tym
kilkunastu Ludzi zbiegło
Bartoszko – a jakie to polskie nazwisko!
Ale nic do niego nie pasuje.
Dostał robotę u Żydów i klucze
do Największej Synagogi w Mieście
a był Niemcem - protestantem
a żona jego Julianna była prawosławna
a ślub brali w unickiej cerkwii
w Fastach, to koło Białegostoku
I byli razem, i byli
razem,
razem, razem, razem
ale dziś są dwa mikrofony
i nie ma duchownego
katolickiego i prawosławnego
Dwie godziny wcześniej
w tym samym miejscu
te same uroczystości
z udziałem partii rządzącej
też były dwa mikrofony
dla marszałka podlaskiego
i dla wojewody białostockiego
Było też kilku harcerzy
i kilku urzędników
kilku policjantów
oraz kilku dziwaków
Byli dziennikarze z telewizji
partii rządzącej
to nasza tradycja
pamiętamy oddzielnie
świętujemy nierazem
Wtedy, przed 80 laty
też nie byliśmy razem
i dziś razem nie jesteśmy
jutro też razem nie będziemy
I nic się niezmieni
zostaną dwa mikrofony
i patyk, którym będziemy
dalej grzebać w ziemi