Rynek Kościuszki

The day after

Uwielbiam oglądać tenis

Kamera penetruje

grymasy na twarzy kibica

rozdygotanyzawodnik

jak gorący olej na patelni

eksploduje rakietą

uderzoną w kort

triumfalnie wzniesione ręce

przypominają Cezara, który

przyjmuje hołdy i ocenia łupy.

emocje sięgają zenitu

przed serwisem zamykam oczy

brejki, asy, nety, sety

wszystko jest policzone

diagramy pokazują jak upadały piłki

która zachowawczo, kto agresywnie

analizuję wykresy, zrzucam

je w postaci print screenow

na zewnętrzny dysk, mam podgląd

w okresie przerw przyglądam się

dokładniej, widać wyraźnie,

że bekhendy nie służą Federerowi

zbyt często wyrzuca piłki

na deblowy korytarz.

Mógłbym udzielić mu kilku wskazówek

Mecz odbył się przecież wczoraj

a ja oglądam wyłącznie powtórki

i wynik znam doskonale.