Orzeszkowa
Rywal
Smak wody rzekł przypomina mi
pierwszą kobietę w życiu
nosiła czerwone kalosze
w dni bezdeszczowe również...
Rywal
Smak wody rzekł przypomina mi
pierwszą kobietę w życiu
nosiła czerwone kalosze
w dni bezdeszczowe również
to było dziwne
/upijałem się wówczas często i szybko
gdy wychodziła zbiura
zdawałoby się że jest księżną
Wyobraź sobie
na pierwszym planie przeźroczyste powietrze
z napiętym jak bęben płatem nieba
Przed, tobą pięciu stąpa paziów
/mogą to być żołnierze na przepustce/
Wytwornie odziani mężczyźni
i lekkie jak muślin kobiety
ciotka hrabina zapewne z przytułku
Na koniec ona piękna i młoda
chyba zasługuje na taki orszak tuż obok
dystyngowany tłumacz języków obcych
wokół rozsyła uśmiechy