Strona wykorzystuje COOKIES w celach statystycznych, bezpieczeństwa oraz prawidłowego działania serwisu.
Jeśli nie wyrażasz na to zgody, wyłącz obsługę cookies w ustawieniach Twojej przeglądarki.

Zgadzam się Więcej informacji

Liniarskiego

Liniarskiego - Grodzieńska

Przewidzenia


Rzucałem trupiomatowymi kamykami bezmyślnie

podobne były do kuleczek mokrej waty krytej pleśnią

i głowiłem się jak to jest tam, po drugiej stronie...

Przewidzenia


Rzucałem trupiomatowymi kamykami bezmyślnie

podobne były do kuleczek mokrej waty krytej pleśnią

i głowiłem się jak to jest tam, po drugiej stronie


Na szwach podniebnych pod tkanką skroni

w tajemnicy muchy wspartej w otępiałych oczach

niewidzialny pajączek - prządł dzbani kołczan


Dwoił się w robocie troił poczwarzał i pięciorzył

przywarłszy ściśle do ziemi stawiał domek boży


Siny ze złości kamyk ma oczy unieruchomione

drewnianą ścianą nocy polodowcowy świetlik płonie


W powietrzu wisi potas i azot fosfor tlen i ozon

metale się utleniają porównuję ze zgrozą


Nieoczekiwanie nadchodzę pajęczą kolczugę grzebię

wychodzę wszystkimi drzwiami i zapadam się w siebie









2021-10-29 07:56:30 history
Przesuń suwak
pomysł i realizacja © Tomasz Wiśniewski (bagnowka)
oprogramowanie serwisu choruzy.pl