Malmeda dawna Kupiecka
Przesłuchanie
Wszedł powoli na rozkraczonych nogach groźnie
zatrzeszczało krzesło lampę przesunął w ten sposób
że oświetlała tylko moją twarz jak aktora w teatralnym
monodramie sytuacja stawała się nie do zniesienia
literalnie nic nie widziałem. Odezwał sie uspokajająco
"nic Panu nie grozi, ziemia nie jest już jajkiem
ale ogromną płaską misą, i z tym należy się pogodzić...
Przesłuchanie
Wszedł powoli na rozkraczonych nogach groźnie
zatrzeszczało krzesło lampę przesunął w ten sposób
że oświetlała tylko moją twarz jak aktora w teatralnym
monodramie sytuacja stawała się nie do zniesienia
literalnie nic nie widziałem. Odezwał sie uspokajająco
"nic Panu nie grozi, ziemia nie jest już jajkiem
ale ogromną płaską misą, i z tym należy się pogodzić”.
Gryzł blask stuwatowej żarówki pod powieką
gromadziła się pierwsza łza kula milczenia
napuchła skoczyłem więc i rozsunąłem story
przez ceglaną ścianę wdarło się ostre światło
w pokoju nie było nikogo na stole płonęła lampa
obok połyskiwał maleńki aparacik do prostowania