Dąbrowskiego
Wdowa po Angliku
wilgotny oddech sierpniowego upału
wdowa z rozsypującym się murem czoła
wyłożonym srebrem otwiera z wprawą
puszkę piwa w cieniu nieudolnej zalotności
od pół wieku marzy o zacisznym kącie...
Wdowa po Angliku
wilgotny oddech sierpniowego upału
wdowa z rozsypującym się murem czoła
wyłożonym srebrem otwiera z wprawą
puszkę piwa w cieniu nieudolnej zalotności
od pół wieku marzy o zacisznym kącie
"mogłam być zawsze młoda, przystojna
i silna, a jestem pusta jak po felernym porodzie"
„pozwalał mi zdmuchiwać płonące zapałki,
śmieszny anglofil – w trumnie wyglądał
jak umundurowany sipaj” (po ang. sepoy)
bajecznie upaćkana dziewczynka macha
do niej po szelmowsku zielonym paluszkiem
a ona dmucha w pustą puszkę jakby miała pięć latek
Płynie unosząc stary parasol, który wydłubuje
w słońcu chłodną łupinkę ścieżki.