Aleja Piłsudskiego
Milurit
Panie, tam po 50 groszy taniej na każdej ramce.
Stoję karnie w kolejce jak kiedyś po wódkę, krakowską
albo jakąś metkę. To potrwa, to już kurwa, wiem.
Zapomniałem jak to się robi. Gdzie schować ręce,
jaką pozycję przyjąć. Ciasno…
Milurit
Panie, tam po 50 groszy taniej na każdej ramce.
Stoję karnie w kolejce jak kiedyś po wódkę, krakowską
albo jakąś metkę. To potrwa, to już kurwa, wiem.
Zapomniałem jak to się robi. Gdzie schować ręce,
jaką pozycję przyjąć. Ciasno…
Rozglądam się wokół, na boki, do tyłu… jest!
Nareszcie! Piękna dziewczyna!
Natychmiast zanurzam się w rozmyślania
Jak będzie wyglądać za 30 lat?
Czy wyjdzie za mąż, czy się rozwiedzie?
Czy będzie chorować? Czy pierwsza
zdradzi męża, a może on – ją.
Czy będzie miała dzieci, czy umrze przed mężem
a może będzie starą panną, a może lesbijką?
Czy panna i lesbijka to to samo?
Słucham pana?
Poproszę Milurit.
Pod Lwem jednak znacznie taniej.
O 50 groszy. I więcej czasu
na twórcze rozmyślania
o międzymorzu i wszechrzeczach
przeklinających i przeklętych