Ludzie
Rachel została bardzo wcześnie rozdzielona z siostrą bliźniaczką - z powodu biedy, siostrę na wychowanie wziął do siebie wujek. Dzieci miały wtedy 2 lata. Kobiety poznały się dopiero w wieku 40 lat. Od tej pory pisały do siebie długie listy. Ciotka Rachel była bogata, odziedziczyła majątek po zmarłym mężu farmaceucie. Matka również była wdową, ale biedną. Bogata siostra chciała zabrać ją (z rodziną) do siebie, do Krasnodaru, już miała wysłać pieniądze na podróż, ale w Rosji zaczęły się prześladowania Żydów. Matka Rachel straciła kontakt z siostrą na zawsze.
Rachel
Anna Grucka jest nie tylko ładną, kreatywną i pracowitą, ale
także pewną siebie i niezależną jak na swoje czasy dziewczyną.
Jej życie nigdy nie było łatwe. Urodzona w 1868 roku w żydowskiej
kolonii Izaaka niedaleko Białegostoku i Grodna, Rachel musiała
ciężko pracować, aby zapewnić swojej rodzinie środki do
życia.
Już jako bardzo małe dziecko harowała długie godziny
w domu i w polu, w piekarni, a później w wielu białostockich
fabrykach włókienniczych.
W swoim pamiętniku opisuje
żydowską codzienność, historię kolonii, ekonomiczne i osobiste
wyzwania, w obliczu których staje ona, członkowie jej rodziny i
sąsiedzi. Opowiada o trudnej sytuacji białostockich robotników i
świecie najbogatszych białostockich właścicieli fabryk.
Rachel jest wzruszająco
oddana rodzinie i wykazuje niemal nadludzką siłę, by móc wspierać
swoich bliskich. Od świtu do nocy urabia sobie ręce po łokcie
z niesamowitą gorliwością, korzystając z wrodzonego sprytu i
nabytych umiejętności, a także rozwija umiejętności przetrwania
i życiową mądrość w obliczu ciągle narastających
problemów i trudności.
Wraz z Rachel przemierzamy ulice Białegostoku, poznajemy jej przyjaciół, a później także męża, Avroma Icchoka Koszycę, który mieszka w jednej z najbiedniejszych części miasta.
Pomimo wielu niepowodzeń oraz ubóstwa, rozrastająca się rodzina Koszyców z determinacją stawia czoła nowym wyzwaniom, odnosząc po drodze także małe zwycięstwa.
Pogrom białostocki w 1906 roku, który Rachel i jej rodzina ledwo przeżyli, wywołuje głęboki szok. W końcu kobieta nie widzi dla siebie przyszłości w ojczyźnie i niedługo potem emigruje do Ameryki, gdzie historia jej życia pisze się dalej...