Aktualności

Udało się!

1. Najpierw była Kaja i Michał Kojder. I oni podarowali nam (raczej użyczyli) czarodziejską skrzynię - (patrz fotka) a na niej były przyklejone owijki przedwojennych cukierków produkowanych w Gródku przez żydowską firmę pana Szwarcberga (także krówki). https://youtu.be/xSyo0U8wnAI

2. Po miesiącach prac udało się nam - dzięki ogromnej pracy naszego grafika Tomka Żochowskiego - zrekonstruować zniszczone przedwojenne papierki po cukierkach, które produkowała żydowska firma z Gródka k. Białegostoku, aczkolwiek można przypuszczać, że same papierki drukowała firma Aleksandar Łapina z Grodna https://youtu.be/sPzcbpZGsws

3. W międzyczasie odwiedził nas Garry Ramler z Australii, który ma swoje korzenie w Gródku i Białymstoku (rodzina Łuński). Opowiedzielismy mu o całej historii i rodzina Garego wsparła nasz projekt hojną donacją.

4. Nastepnie po tygodniach poszukiwania firmy, ktora zgodziłaby sie wyprodukować dla nas kraftowe cukierki do 50 kg - udało się i firma http://xn--sodkie-3db.com/ dała radę (inne firmy proponowały nam produkcję od tony wzwyż...).

5. Następnie dzięki pomocy Marii Szyszko, Hanii Wiatrowskiej, Izy Walentynowicz, Raisy Religa i Eli Damretko popakowaliśmy te cukierki w eleganckie torebki z organzy i opatrzyliśmy je gustownymi szyldzikami w języku polskim i angielskim.

6. Następnie przybyła Marta Mazuś - strona autorska z tygodnika POLITYKA i opisała cała tę historię, która znajduje się w dzisiejszym numerze POLITYKA. https://www.polityka.pl/.../2257435,1,cos-podobnego-jak...

7. Obecnie planujemy z Dariusz Żukowski odwiedzenie Gródka i podzielenie sie tymi cukierkami z dziećmi z Gródka (za darem).

Kto wie, choć mamy taka nadzieję, pojawią się władze lokalne i przedstawiciele Gminne Centrum Kultury w Gródku