posłuchaj

Strona wykorzystuje COOKIES w celach statystycznych, bezpieczeństwa oraz prawidłowego działania serwisu.
Jeśli nie wyrażasz na to zgody, wyłącz obsługę cookies w ustawieniach Twojej przeglądarki.

Zgadzam się Więcej informacji

Aktualności

16 VIII 1943 r. w getcie białostockim wybuchło powstanie

W dziejach Polski wiele było powstań narodowych i nie zawsze kończyły się zwycięstwem. Obok tych wydarzeń nie można zapomnieć, że dwa z spośród nich zostały na kartach historii zapisane jako powstania żydowskie. Pierwsze wybuchło w getcie w Warszawie, gdzie Niemcy szybko je spacyfikowali, drugie analogiczne miało miejsce w getcie białostockim. Czy były one bohaterskim zrywem, walką o wolność, czy też wyborem pewnej, godnej śmierci? Pytania te, z pewnością bez opowiedzi, będą długo nurtować kolejne pokolenia. 

Zamknięta enklawa żydowskiego Białegostoku stała się miejscem powolnego i nieludzkiego umierania. Zatłoczone domy, ulice, głód i choroby oraz wszędzie czyhająca śmierć systematycznie przyczyniały się do „biologicznej” Zagłady. Machina niemieckiej zbrodni, udoskonalona przez akolitów hitlerowskiej władzy: Wilhelm Altenloha, Herberta Zimmermanna i Gustawa Friedla, masowowo mordowała. Pierwszym etapem ostatecznego rozwiązania były organizowane akcje eksterminacyjne. Od marca 1942 r. to „Akcja Reinhard”, a na przełomie listopada i grudnia „Akcja Dziecięca”, w lutym 1943r. „Akcja Lutowa”. Kolejne misiące, w których sytuacja getta się pogarszała, to także okres nieustannej pacyfikacji i wywózek do obozów śmierci: Treblinki, Majdanka i Oświęcimia. I chociaż w odizolowaniu wola życia dawała jeszcze nadzieję to niemiecki plan mordu zacieśniał krąg śmierci. Na wiadomość o likwidacji getta w dniu 16 sierpnia 1943 r. wielu młodych, zdesperowanych Żydów podjęło decyzję walki zbrojnej. Nie była ona równa, gdyż Niemcy rzucili do niej siłę militarnej potęgi. Na przeciw stanęli bojownicy, którzy wiedzieli, że nie wygrają. Lecz czynem tym chcieli zaprotestować i wykrzyczeć światu to, czego inni już zrobić nie mogli. Powstanie zostało brutalnie spacyfikowane, trwało zaledwie kilka godzin. Jego przywódcy Mordechaj Tanenbaum i Daniel Moszkowicz wybrali samobójstwo. Spalone i zrównane z ziemią getto,ostatnie tchnienie żydowskiej enklawy, stało się wspólnym grobem wielu żydowskich mieszkańców. I tylko dym z płonących domów, epilog enklawy, ponad głowami idących po śmierć ostatnich białostockich Żydów, gnał wiatr, a ...czasem wiatr z domów płonących, przynosił czarne latawce...

W mieście nie ma już tętniących życiem synagog, szkół i gwaru jidisz, a cisza stała się jedynie przelotnym wspomnieniem. Chodząc ulicami, które wsączyły krew żydowskich powstańców - przykrył je kurz czasu, nie dostrzeżemy dzielnic: Chanajki, Pisaki, Szulhof. Nowe urbanistyczne granice innego miasta zatarły ich powojenną przeszłość.


Dr Tomasz Butkiewicz


wybrane zdjęcia ze zbiorów dr Butkiewicza pojawią na wystawie "Ostatni oddech" zrealizowaną przez Stowarzyszenie Muzeum Żydów Białegostoku




2023-08-02 10:00:11