Orla
Zdarzyłosięw
Orli 23 czerwca 1938 r. o godzinie 17-stej. To wtedy pełniący służbęposterunkowy Antoni Kubrak
zauważył, że Moszko Wodziłowski, syn Erszka iMiszuchy, urodzony w 1865 roku, nie zamiótł ulicy przed
swoją posesją. Winabyła oczywista i naocznie stwierdzona. Posterunkowy wielokrotnie zwracał
uwagęobwinionemu, aby ten dbał o czystość na ulicy. Ale jak to w życiu bywa Moszkonie miał czasu,
albo ochoty. Wymiar kary musiał być więc odpowiedni. Jakdowiadujemy się z dokumentu było to do
zapłaty 4 zł. lub 3 dni aresztu. Moszkowybrał areszt i karę odbył.