Ludzie
„Przeznaczeniem aktora jest zapomnienie” – napisał Izrael Beker we wstępie do albumu swych obrazów. Nawet jeśli to prawda, że zwykle droga aktora wiedzie od teatralnej sceny, wystawionej na widok licznych miłośników teatru, do tych, którzy ze sceny już zeszli, do zapomnienia – nie wszystkich to dotyczy. Taki los nie stał się udziałem Bekera-malarza. Czy dlatego zaczął malować? Czy dlatego utrwalił na płótnie obraz miasta, którego widok – bez cienia przesady! – przez całe życie nosił pod powiekami, a którego już nie ma?
Przyszedł na świat w Białymstoku w 1917 r., roku, który na zawsze miał zmienić losy świata. „Gdybym się urodził gdzie indziej, pewnie moje życie wyglądałoby inaczej” – pisał z rozdzierającą tęsknotą. I zaraz dodawał: „Ja nie jestem z Białegostoku. Jestem białostoczaninem. To o wiele więcej”.
WiT
Obrazy Bekera
WiT