Ludzie
Białystok nie należy do najstarszych polskich miast; największy rozkwit grodu przypada na XVIII w., kiedy do Białegostoku na zaproszenie hetmana Jana Klemensa Branickiego przybyła cała plejada artystów z różnych krajów Europy i najrozmaitszych specjalności: malarzy, rzeźbiarzy, snycerzy, ogrodników, złotników i innych. Ówczesny Białystok musiał być czysty i bardzo uporządkowany, skoro owe walory dostrzegło wielu pamiętnikarzy i przez wielu europejskich podróżników bywał nazywany jednym z najpiękniejszych polskich miast.
Następne stulecie to rozkwit fabryk, wytwórni i fabryczek, niełaskawy czas dla twórców. Wbrew pozorom Białystok wcale nie był miastem pozbawionym artystów różnych specjalności.
Może dlatego malarze i rzeźbiarze w Białymstoku lub na Podlasiu urodzeni, lecz rozwijający swój talent we Francji, Stanach Zjednoczonych, Izraelu lub gdzie indziej (zawsze jednak poza rodzinnym miastem), tworzą grupę wcale pokaźną.