posłuchaj

Strona wykorzystuje COOKIES w celach statystycznych, bezpieczeństwa oraz prawidłowego działania serwisu.
Jeśli nie wyrażasz na to zgody, wyłącz obsługę cookies w ustawieniach Twojej przeglądarki.

Zgadzam się Więcej informacji

Muzyka koordynator: Piotr Znaniecki

MUZYKA DIASPORY ŻYDOWSKIEJ W BIAŁYMSTOKU
Muzyka Żydów związanych z Białymstokiem - wprowadzenie.
uzupełnij jewishbialystok@gmail.com
udostępnij na FB

W tym dziale prezentujemy wyrywek kultury żydowskiej, muzyki tworzonej przez Żydów związanych z Białymstokiem.
Wyrywek to chyba najodpowiedniejsze słowo. Mały fragment, postrzępiony i niepełny, wyrwany z dużo większej całości, to co udało się odnaleźć.


Białystok od wieków, a szczególnie w XIX i pierwszej połowie XX wieku, kipiał kulturą tworzoną przez Żydów, co jest zrozumiałe z racji ich przeważającego udziału w ludności miasta. Mieliśmy tutaj szeroki przekrój przedstawicieli sztuki: wybitnych pisarzy, poetów, malarzy, kompozytorów.

W tym miejscu skupimy się na muzykach w szerokim tego słowa znaczeniu, a więc osobach piszących i grających swoje własne kompozycje, instrumentalnych wykonawcach cudzej twórczości, wokalistach śpiewających utwory klasyczne, religijne (kantorzy) i popularne, poetach, tekściarzach i pisarzach których twórczość dawała treść piosenkom.


  

Kapela żydowska w karczmie.                 Białostockaorkiestrafamilijna.


Na początku watro zauważyć, że w zdecydowanej większości przypadków Białystok był dla zdolnych muzyków jedynie miejscem urodzenia, czasami krótkim epizodem albo samym początkiem kariery, która rozwijała się później w większych miastach, a więc przede wszystkim w Łodzi (największe miasto przemysłowe) i Warszawie (centrum kultury i biznesu). Z kolei zaistnienie na warszawskich scenach, dostrzeżenie przez warszawski showbiznes i wytwórnie płytowe, dawało nadzieję na karierę zagraniczną. W tym względzie właściwie niewiele się zmieniło do dnia dzisiejszego...

Ci którzy na dłużej związali swoją działalność z Białymstokiem najczęściej pochodzili z innych miast Polski, a raczej Rosji, bo przecież były zabory, więc nie zdziwmy się gdy w biogramach wielu białostoczan znajdziemy miejsce urodzenia: Rosja. To wyjaśnia też fakt, że wiele tekstów piosenek (i innych utworów literackich) zostało napisanych po rosyjsku i nigdy nie zostało przetłumaczonych na jęz. polski (chociaż są wersje w języku angielskim, jidysz, hebrajskim). Dla wielu żydowskich literatów ich językiem narodowym był jidysz, urzędowym rosyjski, a język polski był językiem obcym, notabene przez wielu z nich opanowanym do perfekcji.


Ważną rolę w kształtowaniu żydowskiej kultury muzycznej odegrali kantorzy (chazanowie), którzy w judaizmie, podobnie jak w chrześcijaństwie i islamie, byli świeckimi artystami profesjonalnie przygotowanymi wokalnie do przewodzenia w śpiewie liturgicznym i towarzyszyli kapłanowi w praktykach religijnych oraz pogrzebowych. Ze zrozumiałych przyczyn, pieśni chazanów były wykonywane w jidysz lub po hebrajsku, co w dużej mierze wpływało na ich hermetyczność.


Obdarzeni szczególnym talentem kantorzy nie rzadko odnosili indywidualne sukcesy oratoryjne na scenach filharmonicznych, operowych i teatralnych, prowadzili chóry żydowskie, dyrygowali orkiestrami, będąc inspiracją i wzorem dla młodego pokolenia żydowskich muzyków. Wraz z mniej znanymi kantorami z setek mniejszych synagog, położyli oni kamień węgielny pod kariery wielu żydowskich muzyków, którzy rozwinęli się również w świeckim kierunku i odnaleźli się w nowoczesnej muzyce wykonywanej im współcześnie.

Gdy słyszymy hasło „muzyka żydowska” od razu stają nam przed oczami tańczący w kole pejsaci brodacze w charakterystycznych ubiorach, albo uduchowieni kapłani w dostojnych szatach wznoszący do Boga błagalne pieśni. Faktycznie, skoczna muzyka klezmerska albo poważne liturgiczne pieśni kantorów są najbardziej rozpoznawalne. Od lat 90-tych XX-wieku trwa boom na muzykę klezmerską która znalazła wielu współczesnych entuzjastów - więcej o muzyce klezmerskiej można przeczytać tutaj.



Taniec Chasydów


A czy komuś skojarzył się z Żydami popularny szlagier „Ta ostatnia niedziela”, eleganckie „Tango Milonga”, patriotyczne „Czerwone maki na Monte Cassino”, czy figlarne „U cioci na imieninach”?

Wiele osób jest zaskoczonych słysząc że to są utwory napisane przez Żydów.

Nowy trend muzyki nowoczesnej, pisanej, granej i śpiewanej przez Żydów w Polsce okresu międzywojennego, rozpoczął Henryk Gold, Jerzy Petersburski, Zygmunt Białostocki i inni znakomici muzycy, którzy w krótkim czasie stworzyli tysiące przebojów, granych i śpiewanych przez całą Polskę, wydawanych na niezliczonych płytach, wykonywanych na koncertach w kraju i za granicą. Często utorowało im to drogę do zagranicznej kariery. A powód tego całego zamieszania był z pozoru prozaiczny – wejście kina dźwiękowego. Błyskawicznie film dźwiękowy wyparł niemy, a tysiące taperów znalazło się na bruku. Musieli znaleźć sobie nowe zajęcie, co spowodowało szukanie nowych dróg rozwoju artystycznego. A że równocześnie z dźwiękowym kinem z USA do Europy dotarł jazz i muzyka rozrywkowa, odpowiedź była prosta. Publiczność była już znużona poważną muzyką klasyczną i entuzjastycznie przyjęła tanga i foxtroty. Żydowscy muzycy, z doskonałym przygotowaniem technicznymi intuicją muzyczną, rozwinęli tą gałąź rozrywki w Polsce do światowego poziomu. W ciągu kilku lat powstało tysiące zespołów, i już nie tylko teatry, opery czy filharmonie, ale praktycznie każda szanująca się restauracja czy hotel miały swoich muzyków, miał i więc i swoją orkiestrę białostocki Hotel Ritz.  Wiele przebojów z tamtych lat jest nadal granych w najróżniejszych wariantach oraz stylistycznych wariacjach i nieprzerwanie cieszy się niesłabnącą popularnością.


   hebrew 
high school bialystok orchestra

Band białostockiego Hotelu Ritz.              Orkiestra wyższej szkoły hebrajskiej w Białymstoku


Nowa żydowska muzyka, czy raczej muzyka tworzona i wykonywana przez Żydów, rozwinęła się szczególnie w Polsce okresu międzywojennego. Mieliw niej duży udział Żydzi urodzeni w Białymstoku lub Żydzi którzy z bardziej lub mniej wolnego wyboru z Białymstokiem się związali.


Wielu przyjezdnych widziało Białystok jako ważny etap lub docelowe miejsce swojej kariery, wiązało swoją przyszłość z liczną populacją żydowską zamieszkującą miasto, wypełniającą synagogi, teatry, śpiewającą w chórach. Tutaj mieli bazę do samorealizacji i swojej działalności, którą świadomie wybrali.

Jednak wielu trafiło do Białegostoku z powodu braku wyboru. Tak było z liczną rzeszą Żydów uciekających z Warszawy przed hitlerowskim najeźdźcą po wybuchu II wojny światowej. Byli wystraszeni i zdezorientowani. Jednym z nich był wybitny kompozytor i dyrygent Mosze Szneuer, którego przyjazd do Białegostoku opisuje Isachar Fater w swojej książce „Muzyka żydowska w Polsce w okresie międzywojennym”:
„W koszmarnych dniach końca roku 1939 spotkałem go w Białymstoku. Jak większość uciekinierów, nie wiedział na jakim świecie żyje. Był, jak wszyscy, zagubiony i bezsilny. A przecież trzeba się było jakoś urządzić. Udało mu się za zgodą władz sowieckich zorganizować chór żydowski. Podczas poufnej rozmowy zwierzył mi się czym się martwi, czuje że się dusi, grunt ucieka mu spod nóg, brakuje mu powietrza którym oddychał na Tłomockiem 13 (siedziba Stowarzyszenia Pisarzy i Dziennikarzy Żydowskich przy ul. Tłomockie13 w Warszawie – przyp. PZ).”.

Tak więc dla wielu artystów żydowskich Białystok był ziemią wybraną bardziej z przymusu niż wolnej woli, tym niemniej stworzyli oni tu prawdziwą elitę kulturalną. Więcej informacji o żydowskich artystach którzy trafili do Białegostoku po wybuchu II wojny światowej znajduje się tutaj.


Na przełomie 1939 i1940 roku przyjechało tu wielu artystów, oprócz muzyków również malarzy i rzeźbiarzy (więcej o nich na stronach Szlaku Dziedzictwa Żydowskiego w Białymstoku), jednak był to tylko na krótko odsunięty wyrok dla tych którzy szybko nie uciekli dalej w głąb ZSRR lub do innych bardziej bezpiecznych państw. Po przejęciu Białegostoku przez Niemców w czerwcu 1941 Żydzi trafili do getta, z którego mało kto ocalał. Na terenie getta artyści próbowali kontynuować swoją twórczość, jednak była to tylko mała namiastka życia, które szybko się kończyło w wyniku chorób, głodu, niemieckich kul lub transportów do obozów zagłady. Za murami białostockiego getta i w komorach gazowych Treblinki zakończyła się historia wielu niepowtarzalnych osobowości, artystów światowej sławy, którzy położyli nieocenione zasługi dla kultury żydowskiej i kultury polskiej.


Zespół 
żydowski w gettcie.

W gettcie


Nieliczni którzy przeżyli, dali poznać swój geniusz na scenach całego świata. Po zakończeniu II wojny światowej niewielu z nich pozostało w kraju, uznając że sytuacja w powojennej Polsce dla ich karier nie wróży dobrze.


W tym dziale prezentujemy żydowskich muzyków związanych z Białymstokiem i ich twórczość.


Białostoccy wykonawcy współcześni:

Frey-Lech Trio

Chanajki Klezmer Band

Izabela Szafrańska


Biogramy muzyków:


Berezowski Szaul

Berman Jakub


Bernstein Abraham Mosze


Białostocki Zygmunt


Dawidowicz Abraham Cwi


Gershovski Yaron

Gorney Jay

Gran Wiera


Grober Chajele


Gorney Jay

Herc Rubin


Joskowicz Abraham Iser


Kacman Dawid


Kapłan Pesach

Kressin Miriam

Ney Nora

Osowicki Szymon

Petersburski Jerzy


Rosa Raisa


Rosner Eddie


Shapiro Irene


Szkolnikow Izaak


Spoliansky Mischa


Szlengel Władysław


Szneur Mosze


Sztatler Julian

Szewach Abraham


Terne Zofia

Zaks Icchak


Wiadomości biograficzne czerpałem z licznych opracowań historycznych, przede wszystkim z 2 fenomenalnych książek: „Muzyka żydowska w Polsce w okresie międzywojennym” Isachara Fatera oraz "Żydzi w kulturze muzycznej ziem polskich w XiX i XX wieku" Leona T. Błaszczyka.


Piotr Znaniecki

2020-02-27 22:04:07 history
28.12.1898 Białystok - 28.06.1985 Londyn
2020-01-29 21:25:47