Przed I wojną światową między wsiami: Bilminy, Zaśpicze, Nowinki i Klimówka. Żydzi z Sokółki założyli osadę i nazwali ją Palestyna. Zajmowali się uprawą ziemi i ogrodnictwem. Do dziś zachowały się dwa sady z tamtych czasów. Jeden należy do Jana Horczaka, najstarszego mieszkańca Palestyny. Ziemię tę jego ojciec odkupił od Żyda Berko. W latach 30. XX wieku osadnicy wyznania mojżeszowego zaczęli wyjeżdżać do Ameryki i Palestyny. Jeden z mieszkańców osady, Franciszek Hołubowicz, nauczył się mówić w jidisz od dawnych kolonistów. W latach 50. ksiądz Izydor Krawiel z parafii Klimówka znał też ten język. Kiedy po mszy spotykał Hołubowicza, to mówił: chodź, pogadamy po żydowsku. W latach 60 ubiegłego wieku nazwa Palestyna nie podobała się władzy, ale mieszkańcy tej niewielkiej wsi nie chcieli jej zmieniać.
Kilka lat temu do Palestyny przyjechało kilku Żydów z Ameryki, gościli u pana Jana. Marek Jankowski